Ukradliśmy balon i tak lecimy, lecimy, a tu nagle wpadamy na ostre skały ! Puf ! Balon pękł, my patrzymy, a tu jesteśmy w Bitterlandii ^-^ No to siedzimy, siedzimy i znalazłem aparat :D No to oczywiście zdjęcia porobiliśmy :3 To parę z nich :
Poszliśmy pozwiedzać tą Bitterlandie :3 Jesteśmy przy
zamku, znalazłem line :3 Zszedłem na dół skały i nagle
spadłem z nich, wpadłem na półkę skalną i wszedłem po
skale do góry. Ola i Milo jak zwykle się ze mnie śmiali :D
Max i Ela przelatywali obok i nas zabrali :)
Oto kończy się ta nasza super Historia :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz